piątek, 26 lipca 2013

Rozdział 54

Magda zrobiła herbatę i zaniosła ją do salonu.
-To wy pogadajcie,a ja pójdę pozmywać naczynia-powiedziała.
-Ale-zaczął Tomek.
-Nie ma żadnego ale.
-Widać,że dziewczyna tobą rządzi-powiedziała Aga.
-Wydaje ci się.
-To wracając do tematu...Kiedy chciałeś powiedzieć rodzicom o narzeczonej?Na ślubie?
-Nie,to nie jest tak!
-To jak?Zadowoleni to oni nie będą za bardzo.
-Jest jeszcze jeden fakt,o którym nie wiesz.
-Jaki?
-Magda jest w ciąży.
-Co?!-krzyknęła-O kurde!To masz teraz przechlapane.
-Gadasz mi takie rzeczy jakbyśmy byli jeszcze dziećmi.
-Rodzice cały czas nas tak traktują.
-No może.
-Ja ci gratuluję tego wszystkiego,ale jestem ciekawa jak zareagują rodzice-powiedziała z uśmiechem.
-Dzięki,siostra.
-To który miesiąc?
-Początek czwartego miesiąca.
-Oo.I nie raczyłeś nic powiedzieć swojej siostrze!
-Przepraszam cię,ale mamy duże zamieszanie.
-To tylko ciąża.
-Magda...może nie przeżyć porodu.
Agnieszka milczała po słowach brata.

Dom Wojtka.
-Ale o czym?-zapytała zdziwiona Ola.
-Może o twojej ciąży?
-Co?!Nie ja nie mogę być-powiedziała pewna siebie,ale po chwili zaczęła w to wątpić-Prawda nie mogę?-dodała.
-Musisz sama to sprawdzić.
-Nienawidzę zagadek!
-Jak się czujesz?
-Dobrze,a czemu pytasz?
-Chodziło mi po tym...wypadku.
-Jest już coraz lepiej.
-Masz mi coś jeszcze do powiedzenia?W końcu na darmo do Warszawy nie jechałaś.
-To jakie cię pytania dręczą to ci na nie odpowiem.
-Pff-zakpiła Ola.
-Czyżbyś dalej w to nie wierzyła?
-To jest po prostu zbieg okoliczności.
-Pokaż swoją rękę-odezwała się Róża.
-Teraz będzie wróżenie z ręki.
Podała i ciotka zaczęła jej się przypatrywać.
-Chcesz rzucić szkołę!-powiedziała po pewnym czasie.
-Ciszej.Nie chce by Wojtek się o tym dowiedział.
-Nie możesz tego zrobić!Skończ przynajmniej zaocznie albo przemęcz się te kilka miesięcy.Co z twoim marzeniem?
-Legło w gruzach już dawno temu.
-Będziesz miała córkę-odezwała się po krótkiej ciszy.
-Mam z tego powodu skakać z radości?

Mieszkanie Oli.
Ania stała przy oknie w kuchni i patrzyła co się dzieję.Zauważyła Łukasza.Po chwili podszedł do niego Filip.Wymienili się czymś i rozeszli się.
-Błagam żeby to nie było to o czym myślę-powiedziała po cichu Ania.
Dziewczyna stała w przedpokoju i czekała na brata.
-O hej!Myślałem,że jeszcze śpisz.
-Co robił tu Łukasz?
-Jaki Łukasz?-udał,że nie wie o co chodzi.
-Widziałam przez okno was!W coś ty się wpakował!Nie wystarczy,że ja-przerwała
-To moja sprawa.
-On handluje narkotykami!Ty też teraz?
-Nie!
-To po co z nim się zadajesz?
Chłopak nic nie odpowiadał.
-Filip!Mów do cholery jasnej!
-Zamieniasz się...w ojca?!
-Odpowiadam za ciebie teraz i nie chce byś się wpakował w problemy.Tym bardziej z ŁUKASZEM!
-Nie handluję i nie biorę-powiedział Filip i poszedł do pokoju.
Do Ani przyszedł sms.

Spotkajmy się za 10 minut przed twoim blokiem.
                                                                                             Grzesiek.

Dom Wojtka.
-Przepraszam cię,ale ja.
-Rozumiem-przerwała jej ciotka.
Do salonu wszedł Wojtek.
-Chcesz coś wiedzieć?-zapytała Ola.
-Jasne.
-Będziemy mieli córkę.
Wojtek otworzył szeroko oczy ze zdziwienia.
-Cco?Jesteś w ciąży?
-Taa,oczywiście-powiedziała z sarkazmem.
-To jak w końcu jest?
-Nie,nie jestem.Chyba.
-A co z Magdą?
-Tego nie wiem.
-Podobno jesteś wszech wierząca.
-Tego nikt chyba nie wie.Muszę już iść.
-Dużo naprawdę nam powiedziałaś-odezwała się Ola.
-Jutro ci powiem więcej.
Ciotka Róża wyszła.

Mieszkanie Tomka.
-Tomek,ja też ci nie powiedziałam o jednym fakcie.
-Mam się bać?
-Nasi rodzice też tu są.
-Co?!
-Chciałam byś szybciej od nich by cię przygotować,ale w tym wypadku nawet nie ma jak.
-Kiedy przyjadą?
-Wieczorem pewnie.
Do salonu weszła Magda.
-Ja wychodzę-odezwała się.
-Gdzie?
-Pamiętasz?Byłam umówiona z Olką.
-A no ta.
-Co macie takie grobowe miny?
-No bo-zaczęła Aga.
-Moi rodzice przyjechali.
-Dlaczego mi nic nie powiedziałeś!
-Sam nie wiedziałem.

Dom Wojtka.
Po wyjściu ciotki upłynęło trochę czasu.Ola ubrała się w dżinsy i niebieską bluzkę z napisami.Popatrzała na zegarek i stwierdziła,że powinna zadzwoni do Magdy.
-Ja wychodzę-powiedział Wojtek.
-Gdzie?
-Obiecywałem Śniademu,że się spotkamy.
-Dobra.To miłej zabawy.
-Dzięki.Tobie też-powiedział Wojtek i pocałował Olę.
Dziewczyna wybrała numer i zadzwoniła do Magdy.
-Hej.
-Cześć.Nie uwierzysz kto przyjedzie do nas wieczorem.
-Kto?-zapytała Ola.
-Rodzice Tomka.
-Co?!Jak to?
-Zapragnęli sobie przyjechać.
-To jak jedziemy na te zakupy?
-Tak,jasne.Już jestem prawie pod twoim domem.Znaczy Wojtka.
Po chwili przyjechała.Ola zamknęła dom i pobiegła do samochodu.
-To gdzie na te zakupy?
-Może tym razem do Arkadii?
-To jedźmy-powiedziała Ola.

Mieszkanie Oli.
Ania wyszła przed blok i zobaczyła,żę Grzesiek już na nią czeka.
-Hej-powiedziała.
-Cześć-odezwał się.
-Co chciałeś?-zapytała.
-Przeprosić cię.
-Po trzech tygodniach?
-Uwierz mi,że to dla mnie coś nowego.
-Że dziewczyna powiedziała ci,że cię kocha?Nie chce mi się togo słuchać.
-Nie,Ania!Zaczekaj.
-Na co?Przez trzy tygodnie omijałeś mnie.To już koniec-powiedziała i zaczęła iść.
Grzesiek złapał ją za rękę i przyciągnął ją do siebie.Stali tak blisko,że czuli swoje oddechy.
-Dla mnie to tylko początek-odezwał się po krótkiej ciszy-Ja też cię kocham-dodał i pocałował ją.

Arkadia.
-Przygotowałaś się jakoś na te spotkanie z jego rodzicami?-zapytała Ola.
-Niby jak?
-Nie wiem.Jakoś psychicznie czy co-powiedziała z uśmiechem.
-Zabawne.
-Kupujecie już coś dla dziecka?
-Jeszcze nie.Jutro mam wizytę u lekarza i może dowiemy się o płci i wtedy zaczniemy pewnie.
-Chłopiec czy dziewczynka?
-Co?
-No co wolisz?
-W sumie sama nie wiem.Najważniejsze byśmy żywi byli..-przerwała.
-Wiem co masz na myśli.Współczuję ci.
-Ty mi?Ja tobie też-powiedziała z uśmiechem.
-Powiedzmy,że obydwie nie mamy za lekko.
Dziewczyny zaszły do kilku sklepach i kupiły ciuchy.Ola nie chciała wspominać jej o przyjeździe Róży.Wróciły do samochodu i zaczęły jechać w stronę domu Wojtka.
-Mogłabyś się zatrzymać koło apteki?
-Tak,jasne.A co potrzebujesz?
-Skończył mi się taki jeden krem.
-Tu mamy jakąś.
Stanęły na parkingu i Ola poszła.Po kilku minutach wróciła do samochodu.
-I co masz?
-Co?
-Ten krem.
-Tak.Mam go.
Magda odwiozła Olę i pojechała do mieszkania.
Gdy była już na miejscu Agi nie było.Tomek siedział na kanapie.
-Hej i jak było na zakupach?-zapytał.
-A dobrze.To o której będą?
-Sam nie wiem do końca.

Mieszkanie Oli.
-Walniesz mnie za to?
-Nie-odezwała się Ania-Ja...muszę to sobie wszystko poukładać.
-Potrzebujesz trzech tygodni na to?
-Ja,to nie ty.
-Przepraszam.
-Ja nie wiem co mam teraz o tym wszystkim myśleć.
-Dam ci czas,jeśli tego chcesz.
-Jutro się spotkajmy.
-Dobrze.A o której?
-Napiszę ci później.

Dom Wojtka.Wieczór.
Po kąpieli Ola usiadła na brzegu wanny.Zrobiła test ciążowy i czekała na jego wynik.
-Utonęłaś tam?-zapytał Wojtek przez drzwi.
-Nie!Zaraz wychodzę!
Odwróciła test.Widniała na nim...jedna kreska.Sprawdziła szybko co to oznacza.
-Nie jestem!-pomyślała.
Wyrzuciła do śmietnika na sam dół,by Wojtek przypadkowo go nie zobaczył.Wyszła z łazienki.
-Co taka zadowolona?
 -Ja?Nie wydaję ci się.
-Widziałaś może moją bransoletkę tą czarną?
-Nie.
-Leżała na zlewie.
-Może wpadła ci gdzieś.
-To poszukam jej.
-A co jeśli przeszuka..-pomyślała-Nie raczej pewnie będzie za zlewem albo gdzie indziej.
Dziewczyna poszła położyć się spać.
Wojtek szukał bransoletki wszędzie.Po pewnym czasie stwierdził,że może wpadła do śmietnika.Znalazł ją i test.Zerknął na niego i widniała jedna gruba kreska i druga mniej widoczna.
-Olka jest w ciąży!

Mieszkanie Tomka.
Tomek z Magdą usłyszeli dzwonek.Dziewczynie serce zaczęło bić jak oszalałe.Miała ochotę stamtąd uciec.Jednak nie było odwrotu.Tomek otworzył drzwi i Magda zobaczyła rodziców Tomka i Agę.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------Cały rozdział był pisany dzisiaj.I jest trochę dziwny według mnie.
Ola=jest w ciąży   Ania=będzie z Grześkiem?   Magda=Jak przebiegnie spotkanie z rodzicami Tomka?

Dziękuję za te komentarze:
Jestem ciekawa reakcji rodziców Tomka na narzeczoną i dziecko,bardzo ciekawe wątki :3 (...)
Dzięki niemu uświadomiłam sobie,że zapomniałam o jego rodzicach i trzeba to jakoś wykorzystać.


A będzie jeszcze jakiś wątek z Łukaszem jeszcze?
Dzięki temu komentarzu pojawił się znów Łukasz :) Jak myślicie Filip bierze czy nie bierze drag?

Były jeszcze odnośnie ciąży Oli.Długo się zastanawiałam nad tym czy ją teraz zrobić czy później.W końcu wywnioskowałam,,że niech będzie teraz :)

Chyba trochę zajęłam miejsca hehe.

 
 Piszcie co myślicie o rozdziale w komentarzach :)

Ps.Rozdział nie wiem kiedy będzie następny,ale postaram się jak najszybciej napisać.

Ps2.Dziękuje za prawię 37000 odwiedzin!!!!! Gdyby nie wy nie miałby po co istnieć ten blog :)

22 komentarze:

  1. Rozdział jak zwykle zajebisty!!!! Już nie mogę się doczekać następnego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, fajnie że Ola jest w ciąży ;D nie mam nic do dodania super piszesz ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jak zawsze fajny ;p Po prostu kocham ten blog, najbardziej interesuje mn wątek Magdy i Tomka <3 Czekam na kolejny rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo mi się podobał ten rozdział i ja również czekam na kolejny :) http://afroomental-to-co-kocham.blogspot.com/ polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. no ej, usunęłam niechcący.. mój komentarz jest wyróżniony jak miło :) http://opowiadanieafro.blogspot.com/ reklama :>

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebisty <3 Czekamy na kolejny !

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnyyyyy... Kocham twojego bloga... Jest zajebisty :D Przeczytałam wszystko :D Jestem ciekawa co się stanie dalej.. Czekam na kolejne rozdziały...
    Przy okazji zapraszam do mnie ;)
    http://opowiadanie-afromental.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest zaje***ty Czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham ten blog! Czekam na kolejny rozdzaiał! A tym razem zapraszamy do nas:
    http://afrostory.blog.pl/

    Ps: Wróciliśmy już, po dość długiej przerwie ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny rozdział i cały blog zresztą też :))
    Czekam na następny ! :)))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie jestem pewna czy dobrze zrobiłaś że Ola jest w ciąży :/Ponieważ jeszcze nie skończyła liceum niedawno się wybudziła a napisane w zakładce bohaterowie jest że chce iść do szkoły aktorskiej.. Według mnie to nie za bardzo się ze sobą splata ...;/

    OdpowiedzUsuń
  13. zapraszam do mnie, dopiero zaczynam pisać - http://life-with-afromental.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. kiedy,kiedy ,kiedy?

    OdpowiedzUsuń
  15. kiedy kolejny ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem.W weekend nie było mnie w domu,a wczoraj było tak gorąco,że nie miałam w ogóle weny na pisanie.Dziś napisałam trochę,ale on gdzieś jest długości 2/3 tego rozdziału.

      Usuń
    2. wstaw to co masz ;c

      Usuń
  16. O jeju wstaw to co masz i dopisz cos co wpadnie ci do głowy czekam z niecierpliwością na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  17. Dodasz go dzisiaj czy nie?
    P.S kocham tego bloga <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurczę kiedy będzie kolejny . Super piszesz

    OdpowiedzUsuń