środa, 24 lipca 2013

Rozdział 53

Gdańsk.
Magda zaniemówiła z wrażenia.
-Nie musisz od razu odpowiadać-powiedział Tomek.
Dziewczyna spuściła głowę.
-Tomek.Jja bardzo bym chciała,ale-przerwała.
-To powiedz TAK.
Magda popatrzyła mu prosto w oczy.
-Chcesz mieć żonę na sześć miesięcy?-zapytała i po jej policzku popłynęła łza.
-Tak i nie masz pewności,że to tylko na sześć miesięcy.
-A co jeśli tak?Zostaniesz..
-To się nie liczy-przerwał jej-Chce tego i myślę,że ty też-dodał.
-Ja nie mogę.Kocham cię i to bardzo,ale nie mogę zapomnieć o tym co może się zdarzyć.
-To spróbuj.Mnie to nie interesuje.To jak?
Magda pocałowała go.Oparła czoło o jego.
-Wybacz mi,ale nie-powiedziała i popłynęły jej łzy.
Szybko wstała i pobiegła do hotelu.Tomek przez chwilę nie ruszył się z miejsca.Był szokowany tym co usłyszał.Po chwili wstał i poszedł za Magdą.Gdy był w pokoju zobaczył ją siedzącą na balkonie.
-Nienawidzisz mnie?-zapytała przez płacz.
-Nie,ale nie rozumiem twojej decyzji.Jest bez sensu.Nieważne jest to ile będziemy razem,tylko to,że się kochamy.
-Muszę się z tym przespać-odezwała się Magda po pewnym czasie i poszła położyć się spać.

Następny dzień.
Mieszkanie Oli.
Ania słodko spała dopóki nie usłyszała otwierających się drzwi.Szybko zerwała się do łóżka i poszła do przedpokoju.W progu zobaczyła Filipa.
-Możesz powiedzieć gdzie byłeś?-zapytała Magda.
-Gówno cię to obchodzi.Nie jesteś moją matka!-krzyknął i poszedł do pokoju.
-Filip!Nie możesz znikać na całą noc.
-Daj mi spokój!
-Rozumiem,że jest to dla ciebie trudna sytuacja.Myślisz,że mi jest łatwo?
-Zostaw mnie w spokoju!
-Cudownie-pomyślała Ania.

Gdańsk.
Magda obudziła się i zauważyła,że Tomka nie była.Wyszła na balkon i popatrzała na piękny widok.Poranna bryza była bardzo orzeźwiająca.
-Muszę zdecydować-pomyślała-Czy powinnam się zgodzić?Kocham go,ale...
Nagle poczuła czyjeś dłonie na jej talii.
-Hej,już wstałaś-powiedział i pocałował ją w policzek.
Magda odwróciła się do niego i stali teraz twarzą w twarz.
-Tomek ja....TAK.
-Co?!Poczekaj.Nie mów szyframi,bo jest ranek.Rozwiń swoją wypowiedź.
-Przyjmuję...Twoje...Oświadczyny.
-Naprawdę?
-Tak-powiedziała kiwając przy tym głową.
Tomek złapał ją i mocno przytulił do siebie i potem pocałował.Wyjął z kieszeni pierścionek i założył jej na palec.

Trzy tygodnie później.
-Jesteś już gotowa?-zapytał Wojtek.
-Już schodzę!-krzyknęła z góry Ola.
-Chyba nie chcesz się spóźnić?
-Chyba mówiła,że już idę-powiedziała stając przed nim.
Miała na sobie seksowną czarną sukienkę do tego złote dodatki.
-Wyglądasz...Pięknie,cudownie..
-Dziękuję.
Dziewczyna zarumieniła się trochę.
-Hej!A co to?-zapytał i pocałował ją.
-To jedziemy?W końcu się spóźnimy.
-Solenizantka nigdy się nie spóźnia na swoje urodziny.
Wsiedli do samochodu i pojechali do klubu gdzie ma się odbyć przyjęcie.

Mieszkanie Oli.
-Idziesz czy wolisz obstawiać fochy?-zapytała Ania.
-A będę mógł się napić?-zapytał Filip.
-Chyba cię główka boli.Zapomnij.
-Jesteś gorsza niż ojciec!
-Tak mi przykro.To idziesz?
-Tak.
Ania zrobiła ostatnie poprawki w makijażu i wyszli z mieszkania.Prze blokiem stał już samochód Grześka.
-Cześć!-powiedziała z uśmiechem.
-Hej!-odezwał się i pocałował ją.
Filip przewrócił oczami i wsiadł do auta.
-To jedźmy-powiedział Grzesiek.
-Tak.

Klub.
Gdy Ola z Wojtkiem weszli do środka wszyscy już byli.
-Niespodzianka!-krzyknął Lajan.
Po tym słowie wszyscy wybuchnęli śmiechem.
-Naprawdę nic nie wiedziałam o tym-powiedziała z uśmiechem Ola.
-Wszystkiego najlepszego-odezwał się Wojtek i pocałował ją.
-Dzięki.
Ola podeszła do dziewczyn i przywitała się z nimi.
-Jest twój brat?
-Tak,ale muszę go pilnować.
-Aaaa.My też byłyśmy takie same.-powiedziała Ola.
-Wątpię po tym jak zachowujesz się po alkoholu-odezwała się Magda z uśmiechem.
-No wiesz co?
Dziewczyny zaczęły się śmiać.
-To kiedy będziemy się bawić na twoi i Tomka ślubie?-zapytała Ania.
-Jeszcze nad tym za bardzo nie rozmawialiśmy.
-Taaa.Pewnie...-przerwała Ola.
-Co miałaś na myśli?
-Zapomniałam.
-Chyba wiem co miała na myśli-powiedziała Ania.
Do dziewczyn podszedł Torres.
-Drogi panie,może byście tak zaczęły imprezować,a nie gadać?
-Przepraszam,ale jeśli mi się nie myli to moje urodziny?-zapytała podnosząc jedną brew.
-No tak,ale chcesz je przegadać?
-Chyba wygrałeś-powiedziała Ania z uśmiechem.
-Nie!-zaprotestowała Ola.
-Chodźmy do reszty-odezwała się Magda.
Dziewczyny usiadł przy stoliku.
-Czyżby kobiece pogawędki się skończyły?-zapytał Śniady.
-Może tak,może nie-mówiła Ania.
-Wzięliśmy za ten czas dla was drinki-odezwał się Alek.
-Ale ja-zaczęła Ola.
-Masz tu cole z lodem-przerwał jej Wojtek.
-Dzięki.Jesteś kochany.
-Gołąbeczki.Toast czeka-wtrącił Lajan.
Wojtek z Olą zaśmiali się i wzięli swoje szklanki.
-To za co?
-Za jubilatkę-powiedział Tomek z uśmiechem.
-Za Olę!-krzyknęli wszyscy.
-Magda.Macie już ustaloną datę?-zapytał Torres.
-Nie jeszcze,ale myślimy nad tym,prawda?
-Yyy,tak-odezwał się Tomek.
-A gdzie jest Kasia?-zapytał Grzesiek.
-Niestety nie mogła przyjść-powiedział Alek.
-Ale składała już życzenia-uśmiechnęła się Ola.
-To kiedy masz Wojtuś nagrania na żywo?-zapytał Śniady.
-Tak gdzieś pod koniec października,więc mam jeszcze spokój.
Po pewnym czasie został przyniesiony tort.Był czekoladowy.Na wierzchu miał napisana 19 lat Oli! Wszyscy zaśpiewali sto lat!Po tym dziewczyna pomyślała życzenie i zdmuchnęła świeczki.Zaczęli bić brawo i wzięto się za krojenie tortu.
-Ale dobry-powiedział z pełnymi ustami Grzesiek.
-Wiadomo kto wybierał-odezwała się z dumą Ania.
-Skromność się wylewa z ciebie-powiedziała Magda z uśmiechem.
Gdy zjedli tort Ania wyciągnęła Grześka na parkiet.
-My też idziemy?-zapytał Wojtek.
-Jasne-powiedziała z uśmiechem Ola.
Leciała akuratnie wolna piosenka.Dziewczyna oplątwa swoje ręce wokół szyi Wojtka,a on objął ją w talii.
-Dobrze się bawisz?-zapytał.
-Tak.Przyjęcie jest wspaniałe-powiedziała i przytuliła się do niego.
Po dwóch piosenkach wrócili do stolika.
-Ola napij się czegoś mocniejszego-powiedział Lajan.
-Picie jest nie dla mnie.
-Po jednym nic ci się nie stanie.
-Przykro mi,ale nie.
-Czyli będziesz wszystkich odwozić do domu?-zapytał Torres.
-Taa,oczywiście.Bez prawka,na pewno.
Koło północy wszyscy rozeszli się do domów.

Następny dzień.
Mieszkanie Oli koło dziewiątej.
W mieszkaniu rozległ się dźwięk dzwonka od drzwi.Ania z ledwością zwlokła się z łóżka.Otworzyła drzwi i zobaczyła w progu ciotkę Róże.
-Witaj-odezwała się.
-Dzień dobry,co pani tutaj robi?-zapytała zaspana Ania.
-Chciałam odwiedzić Olę i z nią porozmawiać.
-Niestety jej tu nie ma.
-A gdzie jest?
-U Wojtka.Może napiję się pani czegoś?
-A z miłą chęcią.
Weszły do kuchni i Ania nastawiła wodę na kawę.
-Co tak ważnego chcesz jej powiedzieć?-zapytała Ania.
-Raczej odpowiedzieć na jej pytania.Dzwoniła do mnie w tamtym tygodniu.
-Aha.Nie mówiła mi o tym.
-Może zapomniała.
Wypiły kawę i ciotka Róża wyszła z mieszkania.Z pokoju wyszedł Filip.
-Kto to był?-zapytał.
-Ciotka Oli.
-Aa.Idę się wykąpać i potem wychodzę.
-Gdzie idziesz?
-Chyba wiesz,że ci nie powiem?

Mieszkanie Tomka.
Tomek z Magdą jedli śniadanie kiedy zadzwonił dzwonek od drzwi.
-Pójdę otworzyć-powiedziała Magda.
Poszła do drzwi i je otworzyła.
-Cześć,Too....Gdzie jest mój brat?-zapytała Aga.
-Yy...jesteś jego siostrą?
-Tak,a ty?
Tomek przyszedł i przywitał się z Agą.
-Czemu nic nie powiedziałaś,że przyjeżdżasz?
-Chciałam ci zrobić niespodziankę.
-I zrobiłaś-powiedział z uśmiechem.
-To kim jest-przerwała.
-To jest Magda...Moja narzeczona.
-Co?!Nawet nic nie mówiłeś!
-Tak jakoś wyszło.
-Jestem Agnieszka-powiedziała podając rękę.
-Magda.
-Może chcesz coś zjeść albo napić się?W końcu jesteś po długiej podróży.
-Chętnie się herbaty napiję.

Dom Wojtka.
-I jak tam główka po wczorajszym?-zapytała z uśmiechem Ola.
-A dobrze-powiedział i pocałował dziewczynę w policzek.
-To masz ochotę na tosty?
-Tak.
Położyła na stolę talerz i nałożyła mu porcję.
-Ty już jadłaś?
-Nie,jakoś nie mam ochoty.
-Dobrze się czujesz?
-Tak.Po prostu nie mam ochoty jeszcze jeść.
Do Oli przyszedł sms.
Nie ma to jak z samego rana spotkać siostrę Tomka.Zapowiada się cudny dzień.To jak,dalej jesteśmy umówione na zakupy?
                                                                                                            -Magda.

-Kto to?
-Magda.Przyjechała siostra Tomka.
-Oo.On chyba jeszcze nic nie mówił rodzicom.
-Współczuje jej.
-Nie masz co.Aga jest spoko dziewczyną i jest bardzo miła.
-Tak?
-Taa.
Rozmowę przerwał im dzwonek.
-Pójdę otworzyć-powiedział Wojtek.
-Nie siedź i jedz ja pójdę.
W progu zobaczyła ciotkę.
-Ciociu co ty tutaj robisz?-zapytała zdziwiona Ola.
-Przyjechałam odwiedzić cię.
-Tak bez zapowiedzi?
-Pamiętasz jaki ty przyjechałaś?
-No tak,ale-przerwała.
-To mogę wejść?
-Tak.
-Kto przyszedł?-zapytał Wojtek wchodząc do salonu-Dzień dobry-dodał.
-Witaj!
-Co cię tu sprowadziło?
-Musimy pogadać moja droga-powiedziała ciotka siadając na kanapie.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------Wiem miał być wczoraj,ale był sto razy krótszy od tego co teraz jest i wolałam go dodać dzisiaj z rana.
Mam nadzieję,że rozdział się podoba :)

15 komentarzy:

  1. Super tak jak ten blog :D czekam na kolejny :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze rewelacyjny :)
    Czekam na kolejny.. Zapraszam przy okazji do mnie, dzisiaj także pojawił się nowy rozdział :) http://opowiadanie-afromental.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. super ;)jak ja się cieszę, że Magda przyjęła oświadczyny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ,rozdział.Wiedziałam że Magda przyjmie oświadczyny,ciekawym faktem jest to co będzie dalej z Magdą i Tomkiem jak potoczy się los... i ciekawi mnie to co powie (Oli) ta ciotka... można z tego wywnioskować że czekam na kolejny :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekamy na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tak sie zastanawiam, czy Ola zaszła w ciaze czy nie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Super rozdział ;* Kiedy będzie kolejny ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł, że siostra przyjechała do Tomka ;>

    OdpowiedzUsuń
  9. a bedzie moze jakis watek z Lukaszem jeszcze? ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem ciekawa reakcji rodziców Tomka na narzeczoną i dziecko, bardzo ciekawe wątki :3 wbijajcie do mnie i oceńcie, komentujcie http://opowiadanieafro.blogspot.com/ z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super :> czekamy na kolejny i zapraszamy do nas na :
    http://afro-mental-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam na następny :) ciekawi mnie co ciotka ma do powiedzenia Oli.. :)

    OdpowiedzUsuń