niedziela, 23 grudnia 2012

Rozdział 13

Piątek
-Mamo!Pamiętasz jak mi obiecałaś,że mogę jechać do Lublina?-zapytała Ola
-Tak,a to już dzisiaj chcesz jechać?-zapytała mama
-Tak,więc mogę-powiedziała Ola
-No jedź,tylko uważaj na siebie-powiedziała
-Dzięki jesteś kochana-powiedziała szczęśliwa i przytuliła ją
Dziewczyna poszła na górę i zadzwoniła do Wojtka
-Hej!To o której mam być?-zapytała
-Za 2 godziny.Dasz radę?-zapytał Wojtek
-Jasne,tylko spakuję rzeczy i już będę jechać-powiedziała i zakończyła rozmowę
Dom Wojtka
Zabrałeś wszystko?-zapytał Tomek pakując rzeczy do samochodu
-Nie jeszcze torba-powiedział Wojtek
-Za ile przyjedzie Ola?-zapytał Torres
-Za 2 godziny powiedziałem jej żeby przyjechała -powiedział Wojtek
-W sumie masz rację,że tak późno ma przyjechać,bo zanim zapakujemy wszystkie graty to trochę minie-powiedział Torres
W tym czasie
-Masz już wszystko?-zapytała mama
-Jeszcze tylko pieniądze-powiedziała Ola
-Masz na karcie,tylko jej nie zgub-powiedziała mama
-Nie zgubie-powiedziała
-Mam taką nadzieje,to pilnuj się tam i baw się dobrze-powiedziała mama
-Będę-powiedziała wychodząc już z domu
Dziewczyna czekała jeszcze 5 minut na autobus.Kiedy już wsiadła była szczęśliwa,że jedzie z chłopakami na koncert i będzie stała z tyłu sceny.
W tym czasie Wojtek i Torres dojechali do Domu Pracy Twórczej,gdzie już stał bus.
-Co tak późno?-zapytał Lajan
-To przez Wojtka-powiedział Torres
-Najlepiej wszystko na mnie zwalić-powiedział Wojtek
-Nie obrażaj się-powiedział Lajan
Nagle podchodzi do nich Tomson
-Kiedy będzie Ola?-zapytał
-Pewnie już nie długo-powiedział Wojtek
-Może byście tak nie stali,tylko pomagali pakować!-wydarł się Baron
-Już idziemy-powiedział Lajan
Kiedy zostało już wszystko zostało spakowane Ola przyjecała.
-Hej-powiedział Lajan
-Siema,jak tam pakowanie?-zapytała Ola
-Wszystko już spakowane-powiedział
-A gdzie
-Jest w domu-przerwał jej
-Dzięki-powiedziała Ola
-Daj torbę,to schowam do busa-powiedział Lajan wyciągając rękę
Dziewczyna weszła do salonu,gdzie był Wojtek.
-Hej!-powiedział dając jej całusa
-Wojtuś może z nami jeszcze ktoś pojechać?-zapytał Tomson wchodząc do salonu
-Nie wiem-powiedział-Zapytaj resztę-dodał
-Ciekawe o kogo chodzi-powiedziała Ola
-Nie wiem,w sumie wiem tyle co ty-zaśmiał się Wojtek-Chodźmy może na zewnątrz-dodał po chwili
-O jesteście,a właśnie miałem was wołać-powiedział Dziamas
-Wyręczyliśmy cię-powiedziała Ola
Naglę podchodzi do nich Tomson i Magda.
-Cześć!-powiedziała
-Hej Magda-powiedziała Ola
-Skąd wiesz jak mam na imię?-zapytała
-No wiesz,Tomek o tobie opowiadał-powiedziała Ola
-Może byś tak się przestawiła-powiedział Wojtek
-No tak-powiedziała-Jestem Ola-dodała
-Magda jak już wiesz-powiedziała z uśmiechem
-Jedziesz z nami na koncert?-zapytał Wojtek
-Tak-wyręczył ją Tomek
-Chodźcie,bo jedziemy już-powiedział Dziamas
Tomson przedstawił wszystkim Magdę i ruszyli do Lublina.
-Cieszysz się?-zapytał Wojtek
-Tak -powiedziała Ola kładąc głowę na jego ramieniu
-Posłuchamy muzyki?-zapytał
-Jasne-powiedziała
Przez całą drogę słuchali muzyki,a w całym busie rozlegało się od rozmów i śpiewu różnych piosenek.
Kiedy byli na miejscu pokoje zostały już wzięte.Były 2 pokojowe i jeden 3 pokojowy
Mieli być podzieleni tak
Tomson-Wojtek
Magda-Ola
Baron-Śniady
Dziamas-Torres-Lajan
-Wojtek zrobisz coś dla mnie?-zapytał Tomek
-Zależy co-powiedział Wojtek
-Mógłbyś być w pokoju z Olą?-zapytał Tomek
-Ja się zgadzam,ale musisz zapytać raczej Olę-powiedział Wojtek
-Jak ci się układa z Tomsonem?-zapytała Ola
-Bardzo dobrze-powiedziała Magda
-Ola!Mogę cię na słowo-powiedział Tomson podchodząc do dziewczyn
-Tak,a o co chodzi?-zapytała
-Mogłabyś spać z Wojtkiem w jednym pokoju?-zapytał Tomek
-Tak-powiedziała po chwili zastanowienia
-Dzięki-powiedział i przytulił ją po przyjacielsku
-Nie ma za co-powiedziała i poszła do Wojtka-Idziemy?-zapytała przytulając go
-Tak,tylko wezmę klucz-powiedział całując ją w czoło
Po 5 minutach Wojtek wrócił i poszli razem do pokoju.
-Myślałem,że będą dwa osobne łóżka-powiedział
-Mam takie pytanie kto rozdawał pokoje?-zapytała Ola
-Chyba Tomek i ..
-Masz już odpowiedź-powiedziała Ola-Ja go kiedyś zabije-dodała
-Zabijemy go razem-zaśmiał się Wojtek-To ja prześpię się n fotelu-dodał
-No nie rób sobie żartów-powiedziała Ola
-Nie robię-odpowiedział Wojtek
-Przecież już spaliśmy razem w jednym łóżku-powiedziała Ola
-No tak-powiedział
-Oglądamy jakiś film?-zapytała Ola po jakimś czasie
-Dobry pomysł-powiedział Wojtek
W czasie oglądania wszedł do pokoju Torres
-Siema!Chodźcie na chwilę-powiedział
-My teraz oglądamy-powiedział Wojtek
-Na chwilę,film wam nie ucieknie-powiedział Torres
-Chodź-powiedziała Ola
-Więc gdzie idziemy?-zapytał Wojtek
-Zwiedzać-powiedział Torres
-O już są!-powiedział Lajan
-To jakiś spisek-powiedziała Ola
-Nie,idziemy na miasto wszyscy-powiedział Torres
-Ale miało być na chwilę-powiedział Wojtek
-Nie narzekaj-powiedział Ola-Może będzie fajnie-dodała
Dziewięcioosobową grupą wyruszyli na miasto.Już po jakimś czasie zaczęły zbierać się wokół nich fanki.
Jedną z nich rozpoznała Ola.
-Hej-powiedziała
-O hej!-powiedziała zdziwiona Iza
-Mieszkasz tutaj?-zapytała Ola
-Nie,przyjechałam na koncert Afro tak jak ty pewnie-powiedziała Iza
-Yy w zasadzie..
-Przyjechała ze mną-przerwał Wojtek
-To kulisy masz jak w banku-powiedziała Iza
-Tak-powiedziała Ola
-My już idziemy-powiedział Wojtek
-Cześć,widzimy się na koncercie-powiedziała Iza
-Idziemy do klubu?-zapytał Dziamas
-Dobra-wydarli się wszyscy
Całą ekipą weszli do klubu i przysiedli przy stoliku
-Idziemy zatańczyć?-zapytał Tomson Magdę
-Jasne-odpowiedziała
-Co zamawiamy?zapytał Lajan
-Ja nic nie chce-powiedział Wojtek
-Wodę z cytryną-powiedziała Ola
-Ty Torres?-zapytał Lajan
-Piwo-odpowiedział
-Zaraz wracam-powiedziała Ola i poszła do łazienki
-A tą co ugryzło?-zapytał Torres
-Sam nie wiem-powiedział Wojtek
-Nic ci nie powiedziała?-zapytał Lajan
-Właśnie nie-powiedział
-Co jest-podszedł Tomson
-Nic-powiedział Torres
-Widać właśnie po minach,że jednak jest coś na rzeczy-powiedział Tomek
-Git jest-powiedział Lajan
-Dajcie się napić łyka-powiedział Tomson i wziął Oli szklankę
-To jest...
-Woda z cytryną!-powiedział oburzony Tomson
-Właśnie chciałem ci o tym powiedzieć-zaśmiał się Wojtek
-Myślałem,że to jakiś drink,ale to też da się przeżyć-powiedział Tomek i wrócił na parkiet
W tym czasie w łazience
Ola ochlapała twarz wodą i spojrzała w lustro.Wydawało się jej, że widziała w odbiciu Kaśkę,byłą dziewczynę Tomsona.Po tym wybiegła szybko przerażona do stolika.
-Coś się stał?-zapytał zdziwiony Wojtek
-Nie nic-powiedział Ola uspakajając się
-Nie wyglądasz na przestraszoną-powiedział
-No Wojtek masz rację-powiedział Torres
-Zdaje wam się-powiedziała Ola i usiadła koło Wojtka
-Powiesz mi?-zapytał po cichu
-Później w hotelu-powiedziała Ola
-Chodź zatańczymy-powiedział Wojtek
-No dobra-powiedziała
Tańcząc Oli znowu zdawało się,że widzi Kaśkę.Nie wiedząc co zrobić przybliżyła się do Wojtka.
-Boisz się czegoś?-zapytał Wojtek
-Nie,po prostu chce byś bliżej ciebie-powiedziała Ola
Łozo przytulił ją do siebie.Po jakimś czasie dziewczyna zaczęła twierdzić,że to jej si przywidziało,ale nie była zbyt tego pewna.
Nagle podchodzi do nich Magda.
-Chodź ze mną do łazienki-prosiła ją
-No dobra.Poczekasz przy stoliku-powiedziała Ola
-Jasne,idźcie-powiedział Wojtek i wrócił razem z Tomkiem do stolika
-Dzięki,że przyszłaś razem ze mną-powiedziała Magda
-Spoko-powiedziała Ola
-Widać,że Wojtek wzroku od ciebie nie może oderwać-powiedziała
-A od ciebie Tomek-zaśmiała się
-Myślisz?-zapytała Magda
-Pierwszej lepszej nie zabrał by na koncert-powiedziała Ola i usłyszała,że ktoś wchodzi
-Hej Ola-powiedziała Kasia
Dziewczyna tak się bała,że nie wiedziała co ma odpowiedzieć
-Myślałaś,żę już nigdy się nie spotkamy?-zapytała Kasia
-W ogóle nie myślałam o tobie-powiedziała Ola
-To źle,po tym co mi zrobiłaś-powiedziała Kasia
-Ja nic ci nie zrobiłam-powiedziała Ola
-Takie bzdury opowiadaj jej,a nie mi-powiedziała
-Ja wychodzę-powiedziała
-Nie pozwolę ci na to-powiedziała Kasia
-Niby czemu?-zapytała Ola
-Obiecałam zemścić się na tobie i to zrobię-powiedziała wyciągając nóż
-Ty jesteś chyba jakaś chora-powiedziała-Ty się naprawdę źle czujesz-dodała
-Ja bardzo dobrze,nawet lepiej w życiu się nie czułam jak dzisiaj-powiedziała Kasia zbliżając się do Oli z nożem
Ola uniknęła ciosu i szybko wybiegła z Magdą do chłopaków.Przybiegając z łzami w oczach dziewczyny błagały ich by szybko stąd wyjść.Kiedy już byli na zewnątrz Ola przytuliła się mocno do Wojtka płacząc.Magda w sumie zrobiła to samo tylko do Tomka.
-Co jest dziewczyny?-zapytał Tomek
-Ona tu jest-powiedziała przez łzy Ola
-Kto?-zapytał Wojtek
-Kaśka-powiedziała Ola
Tu?!-powiedział Tomek
-Tak-powiedziała Ola
-Ty zostań z nimi,a ja powiem chłopakom co się wydarzyło-powiedział Tomek
-Ona chce się zemścić na Oli-powiedziała Magda
-Nie uda jej się to-powiedział Wojtek
-A dlaczego w ogóle ona chce?-zapytała Magda
-Zapytaj Tomka to on ci wszystko opowie-powiedział Wojtek
-Chodź idziemy-powiedział Tomson przychodząc
-Może zamówimy taksówkę-powiedział Wojtek
-No masz rację-powiedział Tomek
Kiedy wrócili do hotelu rozeszli się do swoich pokoi.
-Przykro mi,że musiałaś przez coś takiego przechodzić i to przeze mnie -powiedział Wojtek
-Ale to nie twoja wina-powiedziała Ola
-Opowiesz mi wszystko co się zdarzyło w łazience?-zapytał Wojtek
Ola zaczęła opowiadać całą tą sytuację,która wydarzyła się  w łazience.
W tym czasie
Tomson chodził z jednego krańca pokoju do drugiego
-Powiesz mi o co chodziło tej dziewczynie?-zapytała Magda
Tomek usiadł obok niej
-To była moja była dziewczyna-powiedział
-Skoro tak to czemu chce zabić Olę?-zapytała
-Tak naprawdę ona chciała byś z Wojtkiem,a nie ze mną ,ale w tym czasie pojawiła się Ola i jej plan leg w gruzach-opowiadał Tomek
-Jakaś chora ona jest-powiedziała Magda
-I to bardzo-powiedział obejmując Magdę i pocałował w czoło
Za ten czas do hotelu wróciła reszta chłopaków
-Baron wiesz może co się wydarzyło w klubie?-zapytał Lajan
-No właśnie może coś wiesz-powiedział Dziamas
-A czemu myślicie,że ja coś wiem-powiedział Baron
-Ja nie wiem reszta tez,to może ty wiesz-powiedział Dziamas
-Nie wiem nic-powiedział i poszedł do pokoju Tomsona
-Hej-powiedział Tomek-Nie mówiłeś reszcie?-dodał
-Nie-powiedział Baron
-A widziałeś ją może?-zapytał Tomek
-Nie właśnie-powiedział Baron-A jak zniosła to Ola?-dodał
-Chyba dość ciężko-powiedziała Magda
W tym czasie
Kiedy opowiadała mu całą sytuację łzy leciały jej jak z kranu.Wojtek przytulił ją mocno do siebie i pocieszał.
Dziewczyna była na tyle zmęczona tym zdarzeniem,że usnęła w jego ramionach.Wojtek położył ją do łózka i przykrył kołdrą.Nagle usłyszał pukanie do drzwi.
-Co tak szybko uciekliście?-zapytał Torres
-Ciszej Ola śpi-powiedział Wojtek
-A to sorry,to powiesz mi?-zapytał
-Ola źle poczuła się-powiedział
-Aha,nie bo ja myślałem,że coś się stało-powiedział Torres
-Nie-powiedział
-Wiesz kogo widziałem dzisiaj?-zapytał
-Nie a kogo?-zapytał Wojtek
-Kaśkę i dlatego myślałem,że jednak może to przez nią-powiedział
-Serio?Ciekawe co ona tu robiła-powiedział udając zdziwionego
-Może przyjechała na koncert-powiedział Torres
-Pewnie tak-powiedział Wojtek
-Ja idę,trzeba się wyspać przed koncertem-powiedział
-No masz rację-powiedział Wojtek i zamknął drzwi

------------------------------------------------------------------------------------------------------------Wychodzi na to,że rozdział 13 był pechowy dla naszych dziewczyn.



W te piękne Święta niech każdy pamięta z głębi serca płynące życzenia:zdróweczka,marzeń spełnienia,iskierek radości i dużo prezentów.
                                           Życzy Afro.Alex



6 komentarzy: