sobota, 22 grudnia 2012

Rozdział 12

Olę obudziło głośne pukanie.Zobaczyła,że Wojtek śpi,a Tomek miał być dawno na mieście.
-Wojtek,obudź się-powiedziała szturchając go
-Co jest?!-powiedział zaspanym głosem
-Już 12 jest-powiedziała Ola i poszła otworzyć drzwi.
Uchyliła je lekko i zobaczyła stojącą mamę.
-Szykuj się na plażę,bo za 30 minut idziemy-powiedziała mama
-Dobra,zaraz będę gotowa-powiedziała i zamknęła drzwi
Ola poszła do łazienki aby się ubrać,gdy wyszła Wojtek już wstał.
-Ja już muszę iść-powiedziała Ola
-W sumie to ja też-powiedział dając jej całusa....
Snując się po plaży,dziewczyna stwierdziła,że powinna pogadać ze swoją przyjaciółką
-Halo!-powiedziała Ania
-Hej to ja-powiedziała Ola
-Dawno nie dzwoniłaś-powiedziała Ania
-Chciałam dać ci trochę czasu byś oswoiła się z ostatnią sytuacją-powiedziała Ola
-No tak-powiedziała Ania
-Jesteś na mnie zła?-zapytała Ola ze smutkiem
-Byłam,ale po dłuższym przemyśleniu już nie-powiedziała Ania
-Kochana jesteś-powiedziała Ola z radością
-Gdzie teraz jesteś?-zapytała Ania
-Na plaży-powiedziała
-Takiej to dobrze,a kiedy wracasz?-zapytała
-Gdzieś tak w niedziele-powiedziała Ola
-To w poniedziałek może się spotkamy-powiedziała Ania
-Raczej tak-powiedziała Ola
-Ja już muszę kończyć-powiedziała
-Pa-powiedziała Ola i zakończyła rozmowę
Resztę dnia spędziła na opalaniu się i kąpieli w morzu.Późnym popołudniem wróciła wraz z rodzicami do hotelu.Gdy weszli do środka mama Oli zauważyła stojącego przy recepcji Wojtka.
-Ola zobacz-pokazała palcem-Czy to nie jest ten wokalista twojego ulubionego zespołu?-dodała
-Masz rację-powiedziała ze zdziwieniem
-Podejdź do niego i poproś o autograf-powiedziała mama
-No nie wiem,przecież może być teraz na wakacjach-powiedziała Ola
-Myślisz,że druga taka szansa się zdarzy-powiedziała mama popychając ją by poszła
Ola podeszła do Wojtka
-Udawaj,że mnie nie znasz-powiedziała
-Czemu?-zapytał zdziwiony
-Moja mama cię zauważyła i powiedziała bym wzięła od ciebie autograf-powiedziała Ola
-Gdzie stoi?-zapytał Wojtek
-Przy drzwiach-powiedziała Ola
-To mówisz,że chcesz autograf-powiedział drocząc się z nią
-Tak-powiedziała stanowczo
-No dobra-powiedział i wziął kartkę
-Dzięki-powiedziała i poszła w stronę mamy z uśmiechem
-Było aż tak strasznie?-zapytała
-Nie-powiedziała Ola
Kiedy weszła do pokoju przyszedł do niej sms by była u Wojtka o 20.00.
Ola położyła się na łóżku i rozmyślała o wszystkim.Po dziewiętnastej  dziewczyna postanowiła pójść do mamy.
-Hej,nie przeszkadzam?-zapytała
-Nie wchodź-powiedziała mama
-Gdzie tata?-zapytała Ola
-Jest przed hotelem,bo wychodzimy-powiedziała
-A kiedy wrócicie?-zapytała
-Około 2 w nocy-powiedziała mama
-To miłej zabawy życzę-powiedziała Ola
-A coś chciałaś?-zapytała
-Już nic-powiedziała Ola i wyszła
Idąc z pokoju rodziców dziewczyna wpadła na Tomson
-Trochę mógłbyś uważać-powiedziała Ola
-Raczej ty powinnaś-powiedział szczerząc się
-Gdzie idziesz?-zapytała się
-Do pokoju,może pójdziesz ze mną?-zapytał się-Jest tam Wojtek jak by co-dodał
-Idziemy-powiedziała Ola uśmiechając się
Kiedy weszli do pokoju postanowili zrobić kawał Wojtkowi.
-Przyprowadziłem dla nas dziewczynę-krzyknął Tomek
-Powaliło cię-powiedział wybiegając z łazienki
-Nie podoba ci się-powiedział pokazując na Olę
-Podoba-powiedział Wojtek z uśmiechem na twarzy
Nagle do Oli zadzwonił telefon.
-Halo-powiedziała
-Jesteś w hotelu?-zapytał tata
-Tak,a coś się stało?-zapytała Ola
-Musimy dziś wyjechać,gdyż dostałem pilne wezwanie do firmy na jutro-powiedział tata
-Znowu to samo-powiedziała zdenerwowana
-Przykro mi-powiedział-Wynagrodzę ci jeszcze to,ale teraz idź się spakuj-dodał po chwili i zakończył rozmowę
-Coś się stało?-zapytał Tomek
-Muszę iść się pakować-powiedziała Ola
-Czemu?-zapytał Wojtek
-Wyjeżdżam dziś-powiedziała ze smutkiem
-Przykro mi-powiedział Wojtek
-Zawsze jest tak,że nie możemy spędzić wakacji do końca-powiedziała Ola i wyszła
Wojtek wyszedł za nią
-Może pomogę ci się spakować-zaproponował
-Jak chcesz-powiedziała Ola ze smutkiem
-To może pojechałabyś z nami do Lublina?-zapytał Wojtek
-Z miłą chęcią-powiedziała z uśmiechem na twarzy
Spakowali wszystkie rzeczy Oli.Dziewczyna poszła do pokoju chłopaków,by pożegnać się z Tomkiem.
-Szkoda,że wyjeżdżasz-powiedział Tomek
-No,gdybym mogła to bym została-powiedziała i przytuliła go na pożegnanie
-To widzimy się w piątek-powiedział Tomek
-Na..
-Jedziemy do Lublina,zbiórka jakby co jest o dwunastej-powiedział z uśmiechem
-Będę pamiętać-powiedziała Ola i wyszła z Wojtkiem
-Musisz jechać?-zapytał
-Niestety tak-powiedziała Ola ze smutkiem
-To obiecuj mi,że pojedziesz z nami do Lublina-powiedział Wojtek
-Obiecuje-powiedziała Ola
Wojtek pocałował dziewczynę na pożegnanie.Przytuliła się do niego tak mocno jakby mieli ostatni raz się widzieć.Tą całą sytuację zobaczyła jej matka.Wojtek odszedł,a ona weszła do pokoju.
-Idź się pakować,a ja zajrzę jak idzie Oli-powiedziała mama
-Tylko ją pośpiesz,bo najpóźniej za godzinę musimy stąd wyjechać-powiedział tata
Matka weszła do córki bez pukania
-Gotowa jesteś?-zapytała
-Tak,mam już znosić walizki?-zapytała Ola
-Za chwilę,tylko mam do ciebie pytanie-powiedziała mama
-Jakie?-zapytała Ola
-Dlaczego przytulałaś się z tym wokalistą?-zapytała mama
-Dziękowałam mu za autograf-powiedziała Ola
-Tak?-powiedziała zdziwiona mama
-Wiem spytałam się go czy mogę,bo zawszę marzyłam o tym-powiedziała Ola
-No dobra-powiedziała-Idź znoś już walizki swoje do samochodu-dodała i wyszła
-Uff-powiedziała z ulgą
Ciekawe czy uwierzyła w tę bajkę pomyślała Ola.
Po godzinie odjechali z hotelu kierując się w stronę Warszawy.
Ola całą drogę słuchała muzyki na telefonie i rozmyślała o wszystkim.
W tym czasie.
-Chodź!Zabawimy się gdzieś-powiedział Tomek
-Nie dzięki-powiedział Wojtek
-Nie martw się,zobaczysz ją w piątek-powiedział-To pójdziesz?-dodał
-Jak masz mi tak jęczeć to pójdę-powiedział Wojtek z uśmiechem
Poszli do baru,który był niedaleko  hotelu.Wojtek trochę za dużo wypił i musiał pomagać mu Tomek wrócić.
-Wiesz,że cię kocham-powiedział pijany Wojtek
-Mam nadzieję,że jako przyjaciela-zaśmiał się Tomek
-Oczywiście-powiedział Wojtek
-To jak tak mnie uwielbiasz to zrób mi przysługę i idź spać-powiedział Tomek przy wejściu do pokoju
-Zanim pójdę spać zadzwonię do niej gdzie jest-powiedział Wojtek
-Chyba oszalałeś-powiedział Tomek wyrywając mu telefon
-Oddawaj!!-krzyknął Wojtek
-Spać idź,jutro z rana do niej zadzwonisz-powiedział Tomek popychając Wojtka w stronę łóżka
-To daj napisać sms'a-powiedział
-Myślisz,że dasz radę napisać w takim stanie-powiedział Tomek
-Wątpisz w moje możliwości?-zapytał Wojtek
-Tak-powiedział-Może lepiej mi podyktuj,a ja napisze-powiedział
-Dobra-powiedział-To pisz Kocham cię Wojtek-dodał
Tomson napisał i wysłał
-Teraz pójdziesz spać?-zapytał
Kiedy odwrócił się zobaczył Wojtka jak już śpi
Za ten czas do Oli przyszedł sms.Kiedy go odczytała dziewczyna bardzo była szczęśliwa.
-Co taka uśmiechnięta?-zapytała mama
-Słucham piosenki,która mnie zawsze rozwesela-powiedziała Ola

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I jak wam się podoba rozdział 12.Odpowiedzi proszę w komentarzach.
Ps.Przepraszam,że tak długo trzeba było czekać i już jest napisany następny rozdział i będzie jutro :)

5 komentarzy:

  1. Mega ... czekam na następny i mam nadzieję że będzie szybciej niż poprzedni . :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro będzie,już jest zapisany na komputerze tylko wystarczy kliknąć opublikuj :)

      Usuń
    2. To się cieszę .:D

      Usuń
  2. Kocham Twojego Bloga tylko błagam nie kasuj go nigdy bo czytałam wiele świetnych Blogów o Afromental i były one hejtowane i te osoby,które prowadziły je przez to kasowały ;)
    Świetny rozdział ;)
    O której dodasz kolejny ?

    OdpowiedzUsuń