niedziela, 24 lutego 2013

Rozdział 24

Następny dzień.

Magda obudziła się i poszła do kuchni.Zobaczyła mamę robiącą śniadanie.
-Przecież jesteś chora-powiedziała
-Ja?!-powiedziała zdziwiona
-Oszukaliście mnie-powiedziała Magda
-Nie,nie-powiedziała mama-Jeszcze po prostu śpię-dodała
-Niech ci będzie-powiedziała
-Witam wszystkich-powiedział przychodząc Filip
-Nie masz własnego domu?-zapytała
-Jak ty traktujesz mojego gościa-powiedziała mama i Magda wyszła

Dom Magdy.
Ania wstała z łóżka i poszła do kuchni.Zrobiła sobie kawę i usiadła przed telewizorem.Po jakimś czasie zadzwonił dzwonek od drzwi i dziewczyna poszła otworzyć.
-Hej-powiedziała uśmiechnięta Ola
-Co ty tutaj robisz o tej porze?-zapytała Ania
-Musimy pogadać-powiedziała Ola
-No dobra,wchodź-powiedziała
Dziewczyny usiadły na kanapie i zaczęły rozmawiać.
-To o czym chciałaś rozmawiać?-zapytała Ania
-Musimy ustalić szczegóły remontu mieszkania-powiedziała Ola
-No tak-powiedziała -To może dzisiaj wybierzemy się po farby-dodała
-To dobry pomysł-powiedziała-To jaki kolor pokoju chcesz mieć?-dodała
-Może zielony-powiedziała po chwili namysły Ania-A ty?-dodała
-Fioletowo-Biały-powiedziała Ola

Zielona Góra
Magda wróciła do pokoju i usiadła na brzegu łóżka.Po pewnym czasie obudził się Tomek.
-Już nie śpisz-powiedział zaspanym głosem
-Tak-powiedziała-Jak ci się spało?-dodała
-Dobrze-powiedział i pocałował ją w policzek
Tomek ubrał się i usiadł koło Magdy.
-Co jest?-zapytał
-Nic-odpowiedziała
-Na pewno?-zapytał Tomek
-Tak-powiedziała Magda i pocałowała go-Idziemy coś zjeść?-dodała po jakimś czasie
-O tak-powiedział

Dom Magdy
-Idziemy-powiedziała Ania
-Teraz-powiedziała Ola
-A kiedy niby chcesz?-zapytała
-No nie wiem-powiedziała
-Wiesz dobrze,że nie chce siedzieć tak długo na głowie Magdzie-powiedziała Ania
-To idziemy-powiedziała Ola
Pojechały autobusem do OBI.Pochodziły po sklepie i kupiły farby,wałki itp.Kiedy stały już z zakupami Ola zadzwoniła do Wojtka.
-Hej-powiedział
-Cześć,co robisz?-zapytała
-W sumie to nic-powiedział
-A mógłbyś przyjechać po mnie i Anię?-zapytała Ola
-A gdzie jesteście?-zapytał Wojtek
-W OBI-powiedziała
-Będę za 10 minut-powiedział
-Dzięki-powiedziała Ola

Zielona Góra
Zjedli śniadanie i postanowili,że przejdą się.Magda pokazała Tomkowi swoje ulubione miejsca z dzieciństwa i opowiedziała mu różne historie związane z nimi.Po godzinie wrócili do domu.W salonie siedział Filip i Artur,którzy rozmawiali.Magdzie udało się podsłuchać kawałek rozmowy.
-Zobaczysz,jeszcze będziesz z nią-powiedział Artur
Po tych słowach weszła.
-O Magda-powiedział Filip
-Daruj sobie ten teatrzyk,bo i tak nie będę z tobą-powiedziała
-O co ci chodzi?-zapytał
-Myśleliście,że się nie domyślę!-krzyknęła
-Uspokój się-powiedział Artur
-Przyznajcie się,że choroba mamy była wymyślona-powiedziała Magda
Filip i Artur popatrzyli się na siebie.
-Nie możemy ci nic powiedzieć
-Gdzie jest mama?-zapytała Magda
-W kuchni-powiedział Filip
-Ale pogadajcie po obiedzie,proszę-powiedział Artur
-Dobra-powiedziała Magda

Przed sklepem.
-To wszystko?-zapytał Wojtek
-Tak-powiedziała Ola wkładając ostatnią rzecz
-To może zawieziemy od razu do mieszkania-powiedziała Ania
-Z ust mi to wyjęłaś-powiedziała
-To gdzie mam jechać?-zapytał Wojtek
-Pod ten adres-powiedziała wręczając mu kartkę
Gdy byli już pod drzwiami mieszkania,Ola wyjęła klucz z torby.
-Gotowi?-zapytała
-No otwieraj-powiedziała Ania
Mieszkanie miało 3 pokoje,przedpokój,kuchnię i łazienkę.
-To który wybierasz?-zapytała Ola
-Nie mam pojęcia-powiedziała Ania
-Największy pokój to będzie salon-powiedział Wojtek
-A tak w ogóle jak wam się podoba mieszkanie?-zapytała Ola
-Trzeba je odmalować-powiedział-A malujecie same?-dodał
-Tal-powiedziała Ania
-Nie-powiedziała Ola
-Przecież to nic trudnego-powiedziała-A po drugie będzie dobra zabawa-dodała
-Wygrałaś-powiedziała-Ale jak źle będzie wyglądać to twoja wina-dodała
-Ok

Zielona Góra.
Magda z mamą zrobiły obiad.Wszyscy usiedli do posiłku.Po skończeniu obiadu Magda pozbierała talerze i zaczęła je myć.W tym czasie Tomek rozmawiał z Arturem.W pewnym momencie do kuchni weszła mama.
-Jak ci idzie?-zapytała
-Dobrze-powiedziała Magda-Mogłabyś mi powiedzieć prawdę-dodała po jakimś czasie
-Niby jaką-zapytała mama
-Czemu mieszka tu Filip-powiedziała
Westchnęła mama i chciała już wyjść.
-Musisz mi kiedyś,w końcu powiedzieć
-Znienawidzisz w tedy mnie i swojego ojca-powiedziała
-Co ma do tego tata,przecież rozstaliście się gdy miałam 9 lat-powiedziała Magda
-Kiedy byłaś jeszcze mniejsza mieliśmy duże problemy finansowe-powiedziała
-Co ma z tym wspólnego Filip?-zapytała
-Jego rodzice nam w tedy pomogli-powiedziała mama
-I dlatego mam być z nim-powiedziała głośniejszym tonem
-Podpisaliśmy z nimi umowę,że będzie cie razem jak dorośniecie-powiedziała
-Nie mogę tego słuchać-powiedziała rzucając do zlewu talerz i pobiegła do pokoju
-Co się stało?-zapytał Tomek
-Chyba dowiedziała się o prawdzie-powiedział Artur
-Jakiej?-zapytał
-Idź lepiej z nią pogadać-powiedział
Tomek poszedł do Magdy i usiadł koło niej.Dziewczyna płakała.Tomson objął ją ręką i przytulił.
-Jak można zrobić coś takiego własnej córce-powiedziała-Podpisać umowę,by ożeniła się z przymusu za kogoś kogo nie kocha-dodała
-Przecież tak nie można-powiedział Tomek
-Najwyraźniej można-powiedziała Magda
-A widziałaś tą umowę?-zapytał
-Nie-odpowiedziała
-Wydaje mi się,że na pewno jest jakieś inne wyjście-powiedział
Nagle do pokoju weszła mama.
-Jakbyś nie wierzyła-powiedziała i dała jej umowę-Przepraszam-dodała
-Proszę cię wyjdź-powiedziała Magda.
Tomek przeczytał co jest w tej umowie.
-Mam!-krzyknął-Jeśli ty oddasz całą sumę pożyczki,to nie będziesz musiała się z nim żenić-dodał
-Ale skąd mam wziąć taką sumę pieniędzy-powiedziała Magda
-Mogę ci pożyczyć-powiedział Tomek
-Nie-powiedziała
-To co zrobisz?-zapytał
-Sprzedam mój dom-powiedziała Magda
-I gdzie w tedy będziesz mieszkać-zapytał Tomek
-Będę musiała wrócić-powiedziała
-To zamieszkaj ze mną-powiedział
-Nie mogę-powiedziała
-Nie przyjmuję odmowy-powiedział
-Kochany jesteś-powiedziała i pocałowała go

Mieszkanie Oli.
-To jutro malujemy-powiedziała Ania
-No chyba tak-powiedziała
-To ja idę już na dół-powiedziała i wyszła
-Aż tak ci się śpieszy do przeprowadzki?-zapytał Wojtek
-Nie chcę nadużywać twojej gościnności-powiedziała Ola
-Nie jest tak-powiedział i pocałował ją
Zamknęli mieszkanie i poszli do samochodu.Odwieźli Anię i pojechali do domu pracy twórczej.Weszli do środka i zobaczyli Torresa i Barona w salonie.
-Hej!-powiedzieli
-Cześć-powiedziała Ola
-To kiedy Tomek wraca?-zapytał Śniady przychodząc
-Jutro powinien wrócić-powiedział Wojtek
-Mogę skorzystać z komputera?-zapytała Ola
-Tak-powiedział Torres
-Dzięki-powiedziała Ola i poszła
-Co taka markotna?-zapytał Baron
-Pojutrze mamy gadać z jej rodzicami-powiedział Wojtek
-Niby czemu?-zapytał Torres
-A długa historia-powiedział

-Co szukasz?-zapytał Dziamas
-Szkoły dla mnie i Ani-powiedziała Ola
-Jesteście
-W klasie maturalnej-powiedziała
-To tydzień nauki i tak wam już odpadł-powiedział Grzesiek
-Trzeba będzie to nadrobić-powiedziała Ola
-Szkoda,że przez tego Łukasza musicie się przenosić-powiedział
-Skąd to wiesz?-zapytała
-Czyżby w końcu rozbiła ten mur-powiedziała Ola
-Chyba tak-powiedział Grzesiek

Zielona Góra.
Magda ochlapała twarz wodą i wytarła ręcznikiem.Poszła do salonu,gdzie przebywali wszyscy domownicy.
-Magda-zaczęła mama
-Umowa będzie nieważna-powiedziała
-Niby jakim sposobem?-zapytał Artur
-Oddam całą sumę pożyczki-powiedziała Magda
-Z czego?-zapytała mama
-To już moja sprawa-powiedziała
-Ale ja ciebie kocham-powiedział Filip
-A ja ciebie nie-powiedziała Magda i przytuliła się do Tomka-Możemy z stąd dzisiaj wyjechać?-dodała
-Jak chcesz,to tak-powiedział
Po jakimś czasie spakowali swoje rzeczy i włożyli do samochodu.
-Zastanów się jeszcze-powiedział Filip
-Już to zrobiła-powiedziała Magda-A po drugie kocham Tomka-dodała
-Nienawidzisz mnie po tym?-zapytała mama
-Tak-powiedziała i spojrzała na Tomka-Ale jesteś przecież moją mamą-dodała i przytuliła ją
-Wybaczysz mi?-zapytała
-Spróbuję-powiedziała Magda
-Tomek dzwoń czasem-powiedział Artur
-No jasne-powiedziała
-Czyżby się dogadaliście-powiedziała
-Najwyraźniej tak-powiedział Tomek
-Spoko jest ten twój chłopak-powiedział na ucho Magdzie Tomek
-Wiem-powiedziała
-Przepraszam,że poznałeś mnie w takim obliczu-powiedziała mama
-Było minęło-powiedział Tomek
-Odwiedzicie nas jeszcze?-zapytał Artur
-Może nawet i w tym roku jeszcze-powiedziała Magda
-Trzymam cię za słowo siostra-powiedział
Pożegnali się i pojechali w drogę powrotną do Warszawy.
-Kocham cię-powiedziała Magda trzymając go za rękę
-Ja ciebie też-powiedział Tomek
Magda wpatrywała się w szybę i popłynęły jej łzy.
-Kochasz swoją rodzinę,mimo że zrobili ci coś takiego-powiedział
-Tego właśnie nie rozumiem-powiedziała Magda

Dom pracy twórczej.
-Z kim Ola rozmawia?-zapytał Wojtek
-O szkołę się pyta-powiedział Grzesiek
-Aaa
-Przyjmą nas-powiedziała z uśmiechem Ola
-To dobrze-powiedział Wojtek-A Ania wie o tym?-dodał
-I tak nie ma wyboru-powiedziała Ola
-Wojtek-powiedział Torres
-Co?-zapytał
-W następnym tygodniu zaczynają się półfinały?-zapytał
-Tak-powiedział-A chcesz pójść?-dodał
-Nie,tak tylko się pytam-powiedział
Po około godzinie pojechali do domu.

Wojtek i Ola resztę wieczoru spędzili na rozmowie i oglądaniu filmów.Magda i Tomek byli w drodze i po pewnym czasie zajechali do hotelu się przespać.Ania spędziła samotnie ten wieczór przy telewizorze.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------Czekałyście tak długo na ten rozdział,ponieważ już drugi tydzień wena nie przychodziła,ale w tym tygodniu raczej będzie,więc jak tylko napiszę rozdział to go wstawię :)  24 jest bardziej o Magdzie i proszę o opinie jak wam się podoba :)

10 komentarzy:

  1. jest mega i kiedy będzie następny?(ekscytuje się każdym rozdziałem)

    OdpowiedzUsuń
  2. dawaj kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba się podoba :D czekam niecierpliwie na następny, pilnuj weny niech Ci nie ucieka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej zamknij w piwnicy i nie wypuszczaj :D

      Usuń
    2. Chciałabym tak zrobić,ale wam powiem,że chyba już wróciła,bo następny będzie o 100 razy ciekawszy od tego. Postaram się go dodać jutro,ale nie obiecuję :)

      Usuń
    3. To będę czekała :D

      Usuń
  5. To kiedy ten rozdział ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Dodasz wkońcu ten rozdział??? :O

    OdpowiedzUsuń