piątek, 2 listopada 2012

Rozdział 6

Była już około 10.00,Ola obudziła się w łóżku na górze.
Dziewczyna zeszła na dół i zobaczyła Wojtka jak coś robi w kuchni.
-Wyspałaś się?-zapytał się Łozo
-Tak,co ja robiłam na górze w sypialni?-zapytała się dziewczyna
-Usnęłaś w czasie filmu i przeniosłem cię do pokoju gościnnego-powiedział...
Nagle zaczął wydobywać się dźwięk z torby dziewczyny.Ola podeszła wzięła telefon i zobaczyła,że to jej koleżanka Ania
-Cześć-powiedziała Ola
-Hej!Mamy problem,jeśli nie pojawisz się dziś do piętnastej w domu-powiedziała Ania
-Jak to?Przecież uciekłam to jak ja teraz mam wrócić?-zapytała się
-Twoja mama przekonała twojego ojca,że nocujesz u mnie...Dzwonili do mnie,gdyż do ciebie nie mogli i powiedziałam,że śpisz u mnie-opowiada Ania
-Naprawdę?!Kamień z serca,że moja mama pomyślała tak-powiedziała Ola
-To co będziesz o piętnastej już w domu?Ja nie mam zamiaru mieć przypału przez ciebie-zapytała się przyjaciółka
- Tak będę.To cześć-powiedziała Ola i zakończyła połączenie.
-Kto to był-zapytał się Łozo
-Moja koleżanka.Powiedziała,że muszę do piętnastej wrócić do domu,inaczej będę miała przypał z koleżanką-powiedziała dziewczyna
-Jest dopiero parę minut po dziesiątej,więc masz trochę jeszcze czasu-powiedział Wojtek
-No tak,ale muszę się jeszcze tułać autobusem-powiedziała Ola
-Ja ciebie zawiozę i tak dziś nie mam do roboty-powiedział Wozzo
-Dzięki,ale wież mi,że nie musisz-powiedziała dziewczyna...
Wojtek za ten czas zrobił śniadanie.Obydwoje zaczęli jeść,gdy usłyszeli dzwonek od drzwi.
-Idę otworzyć-powiedział Wozzo
Po wejściu do salonu zobaczył Barona i Tomsona
-Hej stary!-powiedzieli obydwoje
-Siema,co wy tu robicie?-zapytał się Łozo
-A tak sobie przyjechaliśmy-powiedział Tomson
-Może przyjechaliśmy w nie w porę?-zapytał się Baron
-Nie..-powiedział Wojtek
Dziewczyna wyszła z kuchni i zobaczyła chłopaków
-Cześć Ola!-krzyknął zdziwiony Tomson
-Hej-powiedziała dziewczyna
-Co ty tutaj robisz?-zapytał się Baron
-Stoję-powiedziała śmiejąc się dziewczyna
-A tak na prawdę to nie miała gdzie przenocować-powiedział Wojtek
-Taaa na pewno-powiedział Tomek
-Jaki jest powód waszego przyjazdu?-zapytał się Łozo
-A musi być jakiś powód,że odwiedzamy kumpla-powiedział Baron
-No właśnie,mógłbyś dzisiaj z nami pojechać gdzieś koło piętnastej z nami-zapytał się Tomson
-Sorry,ale nie mogę dzisiaj-powiedział Wozzo
-Chyba wiem czemu-powiedział Baron.
Chłopaki zaczęli się kierować do wyjścia.
-Szkoda,że nie możesz-powiedział Baron i wyszedł
-Wojtek-powiedział Tomson
-Co?-zapytał się Łozo
-Tylko jej nie skrzyw.To zbyt fajna dziewczyna i nie chcę żeby cierpiała na przykład przez ciebie.-powiedział Tomek
-Nie będzie cierpiała przeze mnie-powiedział Wojtek
-Tomson idziesz!-krzyknął z dworu Baron
-Już idę!-krzyknął
-Cześć-powiedział Wozzo
Łozo poszedł do salonu i usiadł na kanapie.Ola podeszła do niego
-Co jest?-zapytała się troskliwie
-Jestem trochę zmęczony,mimo że tyle spałem-powiedział Wojtek
-Idę się ubrać,a ty nie zaśnij-uśmiechnęła się
Po chwili dziewczyna wróciła się po torbę i zobaczyła jak Łozo już spał.Znalazła jakiś koc i przykryła go...
Poszła się ubrać i zeszła na dół.Usiadła koło Wojtka i nagle zadzwonił telefon wokalisty.
Ocknął się szybko i odebrał
-Co jest-powiedział zaspanym głosem
-Możesz przyjechać dziś do mnie o szesnastej do domu?-zapytał się Torres
-No dobra przyjadę,ale o co chodzi?-zapytał się Łozo
-Dowiesz się na miejscu-powiedział Tomek
-Ty też coś knujesz?zapytał się
-Nie!-powiedział Torres i rozłączył się
Wojtek odłożył telefon i poszedł się napić.
-Czego oni ode mnie dzisiaj chcą-powiedział Łozo
-Nie wiem-powiedziała Ola
-Jak nie Tomson i Baron chcą żeby z nimi gdzieś pojechać o piętnastej z nimi,tak teraz Torres bym był u niego o szesnastej w domu-powiedział wkurzony Wojtek
-Może mają niespodziankę dla ciebie-powiedziała dziewczyna
-Może,ale ja dzisiaj nie mam ochoty imprezować-powiedział Wozzo
Ani obejrzeli się,a już była 13.00,za dwie godziny Ola powinna być w domu.
Wojtek poszedł się ubrać w swoje ulubione ciuchy: bluza,spodnie i czapka.
-To co jedziemy,bo ja jeszcze muszę po drodze gdzieś podjechać-powiedział Wozzo
-Tak-powiedziała Ola
Wsiedli do samochodu i ruszyli.Po drodze podjechali po jakąś rzecz,która była bardzo ważna dla Łoza.
Dziewczyna pokierowała Wojtka,gdzie ma jechać do jej domu.Po jakimś czasie dojechali.
-Masz jeszcze trochę czasu-powiedział Wozzo
-Tak owszem.Mam nadzieje,że nie zostawiłam niczego u ciebie-powiedziała dziewczyna
-Jak by co to przywiozę.Drogę już znam-zaśmiał się
Chwile milczeli....
-Dasz mi swój telefon?-zapytał się
Dziewczyna dała mu.Łozo zaczął wpisywać swój numer telefonu.
-Jak byś coś potrzebowała czy co-powiedział Wozzo
-Dobrze,to może chcesz mój-powiedziała
Wzięła kartkę i długopis i napisała
-Jak byś znalazł jakąś moją rzecz.No i napisz mi koniecznie o co chodzi chłopakom z tym twoim przyjazdem-powiedziała Ola
-Dobrze nie zapomnę-powiedział Wozzo
-Dzięki-powiedziała po chwili dziewczyna
-Za co?-zapytał się
-Za to,że mnie przenocowałeś i przywiozłeś-powiedziała Ola
-Nie ma sprawy-powiedział uśmiechając się
Dziewczyna dała mu całusa w policzek i wyszła z samochodu.Wojtek poczekał chwile puki Ola nie weszła do domu i odjechał.
-Cześć wam-krzyknęła dziewczyna
-Przepraszam cię,że nie chciałem cię puścić do Ani.Przecież i tak są przecież wakacje-powiedział Ojciec
-Dobrze,nic się nie stało.Nie jesteście na mnie źli?-zapytała się
-Nie-powiedzieli...
Ola poszła do swojego pokoju,rozmyślając co się stało rodzicom.
W tym samym czasie Wojtek jechał do Torresa.Po dojechaniu na miejsce widzi swojego kolegę przed domem.
-Hej-powiedział Tomek
-Siema!O co chodzi,że miałem przyjechać?-zapytał się Łozo
-Robimy małą imprezę z okazji rozpoczęcia sezonu koncertowego-powiedział Torres
-To nie można było mi powiedzieć o tym przez telefon?-zapytał się Wozzo
-Nie-powiedział
Weszli do środka,gdzie już siedzieli Tomson i Baron
-Dlatego chcieliście bym zwami o piętnastej pojechał z wami-powiedział Wojtek
-No może...-powiedział Baron
-Gdzie reszta?-zapytał się Łozo
-Zaraz przyjadą-powiedział Torres
Po nie jakimś długim czasie przyjechali Lajan,Dziamas i Śniady
-To co jedziemy?-zapytał się Torres
-No oczywiście-powiedział Tomson
Pojechali do swojego ulubionego baru.
Niektórzy sobie popili inni nie,bo  ktoś musi prowadzić samochody.
Wojtek nie był zbyt dobrym humorze,aby się bawić.
-Co jest stary-zapytał się Tomson lekko podpity
-A nie mam dziś humoru,żeby balować-powiedział Łozo
-Chodzi  Olę?-zapytał się Tomek
-Może...-powiedział i odszedł od kumpla
Wszyscy zauważyli,że Wojtek nie jest zbyt bardzo dziś szczęśliwy.
Po dwóch godzinach Wozzo pożegnał się ze wszystkimi i pojechał do domu.
Chłopaki byli zdziwieni,że tak dosyć szybko pojechał.
-A temu co jest?-zapytał się Śniady
-Nie wiem,ja już za nim nie nadążam-powiedział Tomson
-Odkąd się pojawił u mnie jest taki dziwny-powiedział Torres...
Za ten czas Wojtek dojechał do domu.Usiadł w salonie na kanapie i rozmyślał o wczorajszym i dzisiejszym dniu.Wziął telefon i zadzwonił do Oli
-Hej-powiedział Łozo
-O hej,myślałam,że już nie odezwiesz się-powiedziała Ola
-Przecież obiecałem,że zadzwonię i powiem o co chodziło chłopakom-powiedział Wozzo
-No tak-powiedziała dziewczyna
-Chyba nie jesteś zbyt ciekawa-powiedział Łozo
-Nie!Jestem tylko trochę się zamyśliłam-powiedziała dziewczyna
-Masz jutro czas-zapytał się
-Tak,a o co chodzi?-zapytała się Ola
-Bądź przed domem jutro o czternastej-powiedział Wozzo
-Ale po co?-zapytała się
-To niespodzianka-powiedział
-To o co chodziło chłopakom?-zapytała się dziewczyna
-Wybraliśmy się wszyscy razem do baru,aby uczcić rozpoczęcie sezonu koncertowania-powiedział Wojtek
W tym momencie Ola usłyszała wołanie mamy.
-Aha...Wiesz muszę już kończyć-powiedziała dziewczyna
-No dobra.To jutro widzimy się-powiedział Wozzo
-Tak.To cześć-powiedziała Ola i rozłączyła się.
Dziewczyna zeszła na dół
-O w końcu wyszłaś z pokoju-powiedziała mama
-O co chodzi,bo mnie wołałaś?-zapytała się
-Chciałam pogadać z tobą o wczorajszym dniu-powiedziała mama
-Ale po co,przecież byłam u Ani?-zapytała się Ola
-Raczej cię tam nie było-powiedziała mama
-A niby gdzie byłam?-zapytała się dziewczyna
-Na zlocie-powiedziała
Po tych słowach Ola strasznie się zdziwiła.Skąd jej matka może wiedzieć.
-A skąd to wiesz,może Ania wygadała się?-spytała się dziewczyna
-Nie łatwo było się domyśleć-powiedziała mama
-Jesteś na mnie zła?-zapytała się
-Tak,ale lepiej się ciesz,że tata myśli,że byłą u Ani-powiedziała
-Dzięki,że mu nie powiedziałaś-mówi Ola odchodząc od mamy
-Ale jeszcze zastanawiam się nad jednym-powiedziała matka
W tym czasie dziewczyna szybko pobiegła do pokoju,bo wiedziała dobrze o co chce się zapytać...
Zastanawiając się co powiedzieć następnym razem,przyszedł do niej sms o treści:
Hej!Jak tam ci poszło z rodzicami.Nie dali ci kary?- napisała Ania
Ola prędko wzięła się za odpisywanie.
Hej!Jakoś jest dobrze,tylko moja mama dobrze wie,że nie byłam u ciebie,a mój tata myśli,że nocowałam u koleżanki.Kary nie mam,tylko mam mały problem,ale o nim ci jutro powiem jak zobaczymy się.
Po wysłaniu smsa dziewczyna zauważyła,że jest dość późna godzina,więc poszła się wykąpać.Po kąpieli spojrzała na telefon czy koleżanka jej nie odpisała.
Wiadomość,którą wysłała jej koleżanka mówiła o tym żeby się spotkały o czternastej,ale Ola dobrze wiedziała,że obiecała w tedy spotkać się z Wojtkiem.Odpisała do niej czy nie mogłyby zobaczyć się wcześniej... 
W czasie wysyłania Ola już była już na tyle zmęczona,że usnęła.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieje,że wam się spodobał.Macie pomysł na kolejny rozdział?Propozycje proszę w komentarzu :)


8 komentarzy:

  1. kocham twoje opowiadania z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  2. Polubicie http://www.facebook.com/pages/I-love-Afromental-_/171420872997973

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten blog jest super. !
    Nie podaje żadnych propozycji , zdaję się na ciebie .
    Czekam na następny . :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie,ale postaram wstawić jutro,a najpóźniej w poniedziałek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też kocham tego bloga. Długi rozdział. <3 Proszę o dedykację dla mnie w następnym rozdziale. Mam nadzieję, że niedługo dodasz. ~Dor

    OdpowiedzUsuń
  6. super blog ! tylko pozazdroscic ! :)
    kiedy nastepny rozdzial ? *_*

    OdpowiedzUsuń
  7. GENIALNY!!!! Alex, wymiatasz!

    OdpowiedzUsuń