wtorek, 16 października 2012

Rozdział 1

Łozo nagle słyszy odgłos dzwonka telefonu.Odbiera i słyszy:
-Dzień dobry.Pan jest ojcem dla Oli czy chłopakiem,bo ten numer jest straszni często wybierany-powiedział lekarz
-Ja jestem chłopakiem,a o co chodzi?-zapytał z bardzo wielkim zdziwieniem 
-Nazywam się Mikołaj Znak i jestem lekarzem...Pańska dziewczyna trafiła do nas,gdyż zemdlała w szkole-powiedział
-Jak to?Dlaczego?-pyta Wojtek
-Musi Pan po prostu przyjechać i w tedy się dowiedzieć-powiedział lekarz...

Rok wcześniej

-Jeju już się nie mogę doczekać tego zlotu fanów zespołu Afromental-mówi Ola szczęśliwa do swojej koleżanki
-Szkoda,że nie mogę z tobą jechać,bo muszę odbyć szlaban-mówi ze smutkiem Ania
-Kochana na pewno nie zapomnę o tobie i załatwię ci autografy od wszystkich chłopaków-powiedziała pocieszając swoją przyjaciółkę
Rozłączając się z koleżanką podłącza słuchawki do telefonu i zaczyna słuchać swojego ulubionego zespołu.
Po jakimś czasie słyszy jak mama ją woła.Schodząc na dół rozmyślała o zlocie,który ma się odbyć już z paręnaście dni.
-Ola możesz mi w końcu pomóc w domu-powiedziała mama
-Już idę,a w czym?-zapytała się
-Na przykład pozmywała byś naczynia po obiedzie-powiedziała do niej mama
-Dobrze zrobię to co sobie życzysz-powiedziała
Po zrobieniu wszystkich czynności umyła się i poszła spać

3 komentarze:

  1. Jejciu twój blog jest świetny. Normalnie odjazdowy. +Też mam na imię Ola. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spoko sie zaczyna.. / Aleksandra ^!^

    OdpowiedzUsuń