sobota, 21 września 2013

Rozdział 73

Mieszkanie Alka.
Do salonu wszedł Michałek i podszedł do mamy.
-Mamusiu,czy tatuś może jechać z nami?-spytał.
-Niestety nie.Musi tu zostać i pracować.
Michałek posmutniał.
-Ale będziesz mógł go odwiedzać-odezwała się Luiza.
-Jak to?-spytał Alek.
-Zostajemy w Warszawie.
-Będę mógł odwiedzać codziennie!
-No,jasne-powiedział Alek-Spakować rzeczy?-dodał.
-Nie,trzeba.Mam inne jego ciuchy.To my może już pójdziemy...Musimy się jeszcze rozpakować.
-Skąd nagle ten powrót?
-W końcu mogłam tu wrócić.
-Nie rozumiem.
-Opowiem ci to może kiedy indziej.

Następny dzień.
Kawiarnia.
Ania spotkała się z Jankiem.Zamówili kawę i po ciastku.
-Bez błota lepiej wyglądasz-odezwał się Janek.
-Dzięki-odpowiedziała mu i się uśmiechnęli-To co tam u ciebie?-dodała po pewnym czasie.
-U mnie...Dobrze.
-Czyli?Masz dziewczynę itp.?
-Nie,nie mam.Mam samochód,jak już wiesz i mieszkam teraz w Warszawie.
-Naprawdę?!
-Jakieś trzy miesiące temu.
-Jestem w szoku!Myślałam,że będziesz mieszkać w naszej "wsi".
Janek nie odzywał się.
-Przepraszam cię...Ja nie chciałam..
-Nie trzeba-przerwał jej.
-Czuję się jak skończona kretynka-odezwała się Ania.
-Ty?!
-Tak,ja!
-Pierwszy raz słyszę,że przyznajesz się do błędu.
-Tak?
-Zawsze zadzierałaś nosa i twierdziłaś,że masz rację..dlatego zawsze wolałem Olkę pod tym względem.
-Chciałeś się spotkać,by wytykać mi błędy z przeszłości?-spytała zdenerwowana Ania.
-Nie!Chciałem tylko pogadać.
-Jakoś ja już nie mam ochoty-powiedziała i wstała.
Wyszła z kawiarni i zaczęła iść w stronę domu.Po chwili usłyszała,że Janek ją woła.
-Nie chce z tobą gadać!-krzyknęła.
Janek złapał ją za rękę i zatrzymał.
-Puść mnie!-krzyczała.
-Daj mi coś powiedzieć.
-Nie!
Oparł ją o ścianę i spojrzał jej w oczy.
-Zawsze mi się podobałaś-powiedział Janek.
-Co?!Ty zawsze uganiałeś się za Olką!Przestań mi mówić...
Chłopak pocałował Anię.Po chwili odsunął się od niej.
-Ja mam chłopaka!Jeśli..-przerwała i popłynęła jej łza.
-Ja,ja..Nie dowie się.
-Co?!Jak możesz to wiedzieć niby?Jeśli śledzili mnie paparazzi i napiszą o tym w gazecie.
-Niby czemu mieli by cię śledzić?
-Moim chłopakiem jest Dziamas z Afromental.Mówi ci coś to?
-Ty też z nimi!
-Tak!

Dom Wojtka.
Ola siedziała w salonie i oglądała telewizję.Po pewnym czasie zadzwonił jej telefon.Gdy spojrzała na ekran wyświetliło się imię Ani,odebrała.
-Hej!-powiedziała Ola.
Po drugiej stronie usłyszała,że Ania płacze.
-Co się stało?
-Jjjaaa,ja się całowałam...
-To nic złego,że się całowałaś..
-Ale z Jankiem!-przerwała jej.
-Co?!Z jakim Jankiem?
-Ten co się za tobą uganiał.
-Z nim?Nie wierzę!
-To uwierz!Jak ja to mogłam zrobić Grześkowi!
-Ania,uspokój się!
-Jak mam się niby uspokoić!Całowałam się z innym!
-Ale ty z nim czy on ciebie?
-Co?!Wypowiedz się normalnie.
-Ty go całowałaś czy on ciebie?
-On mnie,ale..-przerwała.
-Ale co?
-Ja go nie odepchnęła od siebie i...podobał mi się...
-Ty nie chcesz mi powiedzieć,że...
-Ja sama już nie wiem-przerwał jej Ania.
-Zastanów się nad tym i to bardzo dobrze!Przecież kochasz Grześka.
-Tak,ale po tym....Ja już sama nie wiem.
-Najlepiej będzie jak się zastanowisz i jutro podejmiesz decyzje.
-Chyba masz rację,a jak tam u ciebie?
-Jakoś leci.Wojtka nie ma,więc jestem teraz sama i oglądam telewizję.
-Samotnie spędzasz czas.
-O tak!Muszę trochę pobyć sama ze sobą.
-Ty?Hmmm...Coś mi tu nie pasuje,coś się stało z tobą albo jesteś chora!
-Nie!Gdyby ciebie nikt nie odstępował na krok,to też byś miała dość.
-Nie przesadzaj!Wojtek po prostu martwi się i jest opiekuńczy.
-Wiem.
-A widziałaś się tak w ogóle z Kasią?
-Nie.Odkąd zerwała z Alkiem to nie,a po drugie mam inne nauczanie,więc się z nią nie widzę,a czemu pytasz?
-A tak byłam ciekawa co tam w ogóle u niej.
Do domu wszedł Wojtek.
-Ja już muszę kończyć,pogadamy później-powiedziała Ola.
-Dobra,cześć.
-Pa.
Ola zakończyła rozmowę i wstała z kanapy.
-Hej!Jak tam było?
-A nawet,nie było Tomka i Alka.
-Czemu?
-Tomek musiał się zająć małym,a Alek to nie mam bladego pojęcia.
-Dziwne.
-Ale wiesz co?Mam mały pomysł-powiedział Wojtek obejmując Olę.
-Jaki?
-Może byśmy tak spędzili dzisiaj ten dzień tak we dwoje?
-Co masz na myśli?-spytała z uśmiechem.
-Może jakieś wyjście do kina?
-Dawno nie byliśmy,więc z miłą chęcią-powiedziała i pocałowała go.

Mieszkanie Tomka.
Mikołajek cały czas płakał,Tomek nie miał już żadnego pomysłu jak go uspokoić i się załamał.Po kilku minutach ktoś zapukał.Otworzył i był to Alek.
-O hej!-powiedział Tomek.
-Hej!Co tak ten mały płacze?
-Nie wiem.Ja już się poddałem-odezwał się zrezygnowany.
-Weź go na ręce i spróbuj uciszyć.
-Myślisz,że się uda?
-Musisz spróbować.
Tomek zrobił tak jak polecił Alek.Po pewnym czasie malec się uciszył.
-Miałem rację-powiedział zadowolony z siebie Alek.
-To był fart.
-Taaa.
-A gdzie jest Michałek?
-Luiza zabrała go-powiedział trochę smutny.
-Jak to?
-Zjawiła się w domu i chciała go zabrać.
-Znowu zabrała go do Niemiec?
-Nie,są w Warszawie.Mają tu zostać.
-A wytłumaczyła ci to wszystko?
-Chciała,ale nie chciałem tego słuchać.
-Co?!Nie chciałeś się dowiedzieć czemu tak nagle odeszła?
-Jakoś nie.To kiedy Magda wraca?
-Jutro.

Dom Wojtka.
Ola przebrała się w dżinsy i bluzkę czarna z nadrukiem.Zrobiła sobie jeszcze lekki makijaż i poszła na dół gdzie Wojtek już na nią czekał.
-Pięknie wyglądasz-powiedział i pocałował ją.
-Dziękuję i ty też-uśmiechnęli się do siebie.
Wyszli z domu i pojechali do kina.Obejrzeli film i wybrali się do restauracji.Zamówili jedzenie i wino.
-To za co toast?-spytała Ola.
-Za nas,by zawsze było tak dobrze jak jest-powiedział Wojtek i stuknęli kieliszkami.

Mieszkanie Oli.
Ania siedziała w pokoju i rozmyślała nad dzisiejszą sytuacją.
-Jak ja mogłam coś takiego zrobić?!Jestem głupia!-rozmyślała.
Po pewnym czasie zadzwonił dzwonek.Poszła otworzyć i zobaczyła Janka w progu.
-Cccoo ty tut...-przerwał jej pocałunkiem.
-Ja cię kocham,Aniu.Nie bądź z tamtym tylko ze mną.
-Ale ja..-przerwała i rozpłakała się.
-Podejmij decyzje kogo chcesz.
-Ty się tak nagle pojawiłeś,a..
-Ale nie możesz o mnie zapomnieć?
-Może.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam was i to bardzo,że nie było tyle czasu nowego rozdziału.
Następny będzie jak najszybciej się da.

14 komentarzy:

  1. Świetny.. Jak zawsze <3 Czekam z niecierpliwością na kolejny.. Kurde.. Kocham twojego bloga i tyle Co powiem <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny jak zawsze <3 Mam nadzieję że kolejny będzie szybko :) Kocham tego bloga !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny jak zawsze <3
    Dodaj szybko kolejny :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny, dodaj szybko kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  5. W końcu się doczekałam kolejnego świetnego rozdziału!: D

    OdpowiedzUsuń
  6. Super czekam na kolejny :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super :) Wielki powrót ! :) Trochę się zmieni, ale o tym poinformuje potem :)
    Na razie chcę sprawdzić czy ktoś jeszcze będzie czytać, więc zapraszam:
    http://afromentalowe-opowiadanko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. KOcham *u* Mam nadzieję, że szybko dodasz kolejny :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawaj szybko następny!! Ja bym chyba jednak chciała żeby została z Grześkiem :)świetnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dodasz dzisiaj nowy ?? Proszę

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy kolejny ??? Strasznie długo już czekamy :ccc Pamiętasz w ogóle o nas?

    OdpowiedzUsuń